Po co remontować - lepiej zamknąć

Aktualnie jesteśmy świadkami kolejnej odsłony konfliktu Miasto Szczawnica vs Thermaleo. Tym razem kością niezgody stała się ścieżka spacerowa niedaleko budynku sanatorium Hutnik, przy Parku Górnym. Droga, mimo zainstalowanych latarni, jest nieoświetlona, a nawierzchnia pozostawia wiele do życzenia. Na prośbę mieszkańców w grudniu interweniowali radni, a burmistrz Grzegorz Niezgoda postanowił wystosować do właścicieli drogi pismo z prośbą o interwencję.

W odpowiedzi na apel włodarza Szczawnicy drogę zamknięto. Sytuacja kuriozalna - prawie jak u Barei...

"Kiedy 12 grudnia ubiegłego roku podpisywałem pismo do spółki Thermaleo szczerze wierzyłem w pozytywne załatwienie sprawy przez adresatów. Występując w roli reprezentanta mieszkańców Szczawnicy oraz gości, w tym kuracjuszy korzystających z usług Uzdrowiska Szczawnica, prosiłem o włączenie oświetlenia i prawidłowe utrzymanie alejek w rejonie Parku Górnego i Hutnika. Odpowiedź Pani Prezes można zamknąć w jednym zdaniu: „Zamiast zadbać – zamykamy” - informuje na swoim profilu facebookowym burmistrz Grzegorz Niezgoda.

"Cóż, jest to praktyka coraz częściej stosowana przez spółki będące własnością spadkobierców Stadnickiego w Szczawnicy, która już powinna przestać dziwić. I może już nie dziwi ale coraz bardziej niepokoi. Może już czas pomyśleć, Szanowni Spadkobiercy, o przekazaniu tych terenów na rzecz społeczności szczawnickiej? Przypomnę, że już w 2008 roku kierowaliśmy do Państwa sugestie dotyczące możliwości przejęcia przez Miasto i Gminę Szczawnica Parku Górnego, a w późniejszym okresie ponowiliśmy propozycję o przekazanie ciągów komunikacyjnych tj. przede wszystkim drogi. Obydwie propozycje zostały odrzucone. Wielka szkoda, że nasze sugestie i prośby są najczęściej pretekstem do takich odpowiedzi." - czytamy dalej komentarz burmistrza.

Niestety coraz częściej mieszkańcy i turyści narzekają na zniszczoną infrastrukturę i straszące ruiny w centrum uzdrowiska. Brak porozumienia władz miasta z właścicielami spółki Thermaleo przynosi wymierne, negatywne skutki dla rozwoju i promocji Szczawnicy. Może warto wreszcie wznieść się ponad podziałami i zacząć działać wespół dla wspólnych korzyści.

Joanna Dziubińska