Potknięcie Jarmuty

W ubiegły weekend piłkarze Jarmuty Szczawnica zagrali zdecydowanie najgorsze spotkanie w obecnym sezonie, przegrywając w Laskowej 1:3.

Laskovia odrobiła pracę domową, bezbłędnie rozpracowując swojego rywala. Gospodarze ograniczali do minimum szansy kontrataku Jarmuty, wykorzystując błędy swojego rywala. Pierwszą bramkę Laskovia zdobyła już w 10 minucie gry po wykorzystaniu rzuty karnego. Kolejne trafienie padło po strzale z woleja jednego z jej graczy. Przy dwubramkowym prowadzeniu gospodarze mieli szansę podwyższyć rezultat, jednak kolejny strzał z „wapna” wybronił Bobak, który jeszcze przed przerwą skutecznie interweniował w sytuacji sam na sam z napastnikiem Laskovi. Po przerwie Jarmuta złapała kontakt, ładną bramkę z ostrego kąta zdobył Pietrzak. Okazało się, że to jedyne trafienie szczawniczan w tym spotkaniu, ostatnie zdanie mieli gospodarze, wbijając trzecią bramkę po zamieszaniu w polu karnym.

Laskovia Laskowa – Jarmuta Szczawnica 3:1 (1:0)
Bramka dla Jarmuty: J. Pietrzak 59 
Jarmuta: J. Bobak – Ojrzanowski, M. Bobak, Dyląg, Mlak, Gołdyn, Kozielec, Kuziel, J. Pietrzak, Jasiurkowski, Urban (88 Trybała)

Krzysztof Kościelniak, fot: Rzusto

reklama