aktualności
Wójt Krościenka odwołuje swą zastępczynię
05.07.2025
Informację tę podał na profilu społecznościowym gminy wójt Stanisław Tkaczyk blisko tydzień po tym, jak sam nie uzyskał od radnych wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu. W Krościenku możliwe jest referendum w sprawie odwołania go ze stanowiska.

W lapidarnym komunikacie wójt pisze, że stanowisko Zastępcy Wójta obejmie Kierownik ZGK Grzegorz Górka "osoba z doświadczeniem w zarządzaniu, praktyką w samorządzie oraz uprawnieniami budowlanymi".
W uzasadnieniu decyzji wójt podaje, że "funkcja zastępcy Wójta wymaga ścisłej współpracy i pełnej zgodności co do priorytetów działania, a także strategii zarządzania zasobami Gminy. W obliczu rosnących wyzwań i potrzeb, uznałem za konieczne dokonanie zmiany w kierownictwie urzędu, by zapewnić spójność działania oraz skuteczność realizacji przyjętych celów".
Bo współpracuję z radą
- Nie jestem zaskoczona, pogłoski chodziły, że po KajakFeście jak mawiał wójt: "mnie odpali". Przyczyna? To, że współpracowałam z radą, a przewodniczącym jest mój wujek. To mi cały czas zarzucał, a przecież na tym to polega, żeby współpracować z radą. I za to mi się oberwało - domyśla się odwołana zastępczyni wójta.
Przypomnijmy, że pomysłodawczynią trzydniowej imprezy była Ewelina Dyda, a dofinansowanie przyznała rada gminy.
Jeszcze podczas dyskusji nad wotum zaufania radni zarzucali wójtowi zwalnianie pracowników. Z urzędu odszedł skarbnik jak i jego zastępczyni. Byłą sekretarz, wójt przeniósł na stanowisko kierownicze, a przed świętami zdegradował na stanowisko zwykłego referenta. Dziwnych ruchów kadrowych w urzędzie było więcej.
Co dalej?
- Mogę tylko tyle powiedzieć, że na pewno o mnie będzie słychać. Zamierzam dalej współpracować i działać na rzecz gminy. W Krościenku nie mamy inwestycji, bo wójt nie współpracuje ani z samorządowcami, ani z politykami czy wicemarszałkiem Kozłowskim czy posłanką Paluch. A przecież oni są z Krościenka - tłumaczy.
Na pytanie czy bierze pod uwagę możliwy scenariusz, że będzie referendum, a po nim Ewelina Dyda wystartuje jako kandydat odpowiada wymijająco. A czy czuje ulgę w związku z odejściem spod władzy Stanisława Tkaczyka?
- Tak i nie. Czuję odpowiedzialność za moich pracowników. Przychodzenie codziennie w stresie do pracy nie jest dobrym rozwiązaniem. Czy czuję ulgę? To tak jakbym opuszczała załogę, którą chciałam bronić. Z jednej strony czuję ulgę, z drugiej nie. Praca na stanowisku wójta to służba, a nie bycie carem - podsumowuje Ewelina Dyda.
Józef Figura
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
- Do sprzedania RATRAK BISON X PARK
- Narty Atomic
- Kask narciarki Salomon
- Narty SALOMON ENDURO 84
- Kupie narty skiturowe
już wkróce
-
20 07.2025
-
26 07.2025
reklama
dołącz do nas