Niedzielny wyjazd ze Szczawnicy był koszmarem

SZCZAWNICA. Nawet do półtorej godziny musieli poświecić kierowcy na pokonanie 5-kilometrowego odcinka drogi ze Szczawnicy do ronda w Krościenku w niedzielne późne popołudnie.

To był najbardziej obłożony turystami weekend tego lata w szczawnickim kurorcie. Jeśli pogoda dopisze, taka sytuacja będzie się powtarzać także i w inne weekendy, bo z miasta można wyjechać tylko jedną drogą. Innej możliwości nie ma.

zach/ zdjęcia Stanisław Zachwieja