aktualności

Ponowne odsłonięcie i poświęcenie tablicy pamiątkowej z 1933 roku w szczawnickim kościele

05.08.2013

SZCZAWNICA. W kościele parafialnym p.w. św. Wojciecha odbyła się uroczystość ponownego osłonięcia tablicy pamiątkowej ufundowanej przez szczawniczan z 1933 roku w 15. rocznicę Odzyskania Niepodległości. Uroczystość zorganizowali: Akcja Katolicka, Muzeum Pienińskie im. Józefa Szalaya i Oddział Pieniński PTTK. Tablicę poświęcił proboszcz ks. Franciszek Bondek.

Uroczystość odbyła się dla uczczenia Powstania Styczniowego 1863 roku i rocznicę stracenia ostatniego dyktatora powstania, Romualda Traugutta. W 1933 roku mieszkańcy Szczawnicy ufundowali i wmurowali w ścianę nawy kościoła parafialnego tablicę pamiątkową dla uczczenia 15. rocznicy Powstania Styczniowego. Wyryto na niej napis o treści: Poległym w walce o wolność w XV–tą rocznicę Odzyskania Niepodległości – Szczawnica.

Tablica w tym miejscu przetrwała do lat 70 – tych ubiegłego wieku, po czym z niewiadomych przyczyn, żadne kroniki parafialne i codzienne gazety tego nie odnotowały, tablicę przeniesiono i wmurowano na ścianie Kaplicy Szalayowskiej na starym nieczynnym cmentarzu w centrum miasta.

Kto i dlaczego podjął taką decyzję, nie wiadomo. - Można jedynie snuć przypuszczenia, że tablica była niewygodna dla ówczesnej władzy komunistycznej, która za Odzyskanie Niepodległości uznawała jedynie datę z 1945 roku – mówił podczas homilii ks. Franciszek Bondek.

Tablica wróciła na swoje dawne miejsce, dodano do niej mniejszą z napisem: - Tablica ta, pochodzi z roku 1933, powróciła na dawne swoje miejsce ekspozycji. 4.08.2013 r.

Uroczystość była okazją do zaprezentowania w sali kinoteatru „Pieniny” czterech referatów na tematy związane z Powstaniem Styczniowym. O Romualdzie Traugucie , jego kolejach życia, rodzinie, silnych związkach z kościołem, udziale, a później kierowaniu powstaniem i śmierci, mówiła Halina Mastalska. O kościele w okresie Powstania Styczniowego referat autorstwa ks. Karola Dziubaczka wygłosił ks. Franciszek Bondek. Natomiast Wacław Prażuch przybliżył losy powstańców z okolic Tarnowa.

Mało dziś już kto wie o powstańcach związanych ze Szczawnicą i Uzdrowiskiem. Wielu z nich tu znalazło bezpieczne miejsce do życia i pracy. Otoczył ich opieką właściciel uzdrowiska, Józef Szalay. Mówiła o nich w swoim referacie pt. „Szczawniccy uczestnicy Insurekcji Styczniowej 1863r.”, Barbara Węglarz, kustosz Muzeum Pienińskiego. Niektórzy z nich pełnili ważne funkcje w strukturze uzdrowiska i gminy. Po 1918 roku miejscem manifestacji patriotycznych był skwer z kwiatowym Orłem Polski w Parku Górnym niedaleko Dworku Gościnnego. Przychodziły tu tłumnie mieszkańcy i kuracjusze, żeby w kolejnych rocznicach dać wyraz pamięci o powstańcach i żołnierzach, którzy walczyli na frontach I. w. ś.

Na widowni zasiadło niewiele osób. – Duch patriotyzmu powinien być wpajany młodemu pokoleniu Polaków już od najmłodszych lat, a tymczasem ogranicza się lekcje historii. To przykre, że tak się dzieje – mówił proboszcz.

Pod szczytem Bryjarki z żelaznym krzyżem, skąd rozciąga się piękny widok na Szczawnicę i pobliskie szczyty gór Pienin Właściwych i Małych Pienin przy ognisku i muzyce odbył się „Historyczny Hyde Park”.

Tekst i zdjęcia Stanisław Zachwieja
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 22 03.2025
  • 29 03.2025
  • 29 03.2025
  • 25 04.2025
reklama
dołącz do nas