aktualności
Stowarzyszenie Rozwoju Sportu i Kultury Fizycznej w Nowym Targu podsumowuje sezon ratowniczy
03.10.2014
W tym roku ukończona została budowa pierwszej bazy ratowniczej R1 w Niedzicy-Zamek. W sezonie letnim pracowało w niej 50 ratowników.
Poza dyżurami ratowniczymi, patrolowaniem jeziora i interwencjami ratownicy prowadzili działania profilaktyczne mające zwiększyć świadomość dotyczącą bezpiecznego wypoczynku nad jeziorem. Były prowadzone pogadanki, rozdawane ulotki. Prowadzono także zajęcia dla kilku grup zorganizowanych z okolicznych szkół. Młodzież poza poznawaniem sprzętu ratowniczego i specyfiki pracy ratownika przeszła kurs z udzielania pierwszej pomocy. Ratownicy z Bazy R1 ochraniali także wszystkie maratony i regaty odbywające się na Jeziorze Czorsztyńskim. - Te "zabezpieczenia" były organizowane nieodpłatnie, w związku z czym usłyszeliśmy wiele pozytywnych słów na temat finansowania działań ratowniczych z pieniędzy budżetowych - mówi prezes Stowarzyszenia. I dodaje: - Bardzo wielu mieszkańców z rejonu Jeziora Czorsztyńskiego zgłaszało się do nas z chęcią zastania ratownikiem. Duże zainteresowanie pracą ratownika było ze strony okolicznej młodzieży, która w przyszłości chciałaby włączyć się w działalność ratowniczą.
Członkowie Stowarzyszenia Rozwoju Sportu i Kultury Fizycznej w Nowym Targu podkreślają, że ich działania wspiera Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica, która jest dla nich "ogromną pomocą, bez której nie udałoby się zrealizować planu zabezpieczenia Jeziora Czorsztyńskiego". - Poza wsparciem finansowym otrzymaliśmy od zapory trzy działki, pod budowę baz ratowniczych. Wspierają nas także wójtowie gmin: Łapsze Niżne, Czorsztyn i Nowy Targ. Otrzymaliśmy także pomoc finansową od Marszałka Województwa - wyliczają.
Nad Jeziorem Czorsztyńskim w pogodne weekendy wypoczywało nawet do 20 tys. osób. Dyżury ratownicze nad jeziorem podczas sezonu miało 50 ratowników. W minionym sezonie ratownicy uczestniczyli w 25 interwencjach medycznych i 175 interwencjach na wodzie. O pomoc proszono ich w przeróżnych sytuacjach. Jak mówią - począwszy od holowania jachtów, rowerków, poprzez udzielenie pomocy przy wywróceniu jachtu, szukanie właścicieli dryfującego sprzętu wodnego bez załogi, aż po poszukiwanie ciała. Bo taka sytuacja w tym roku miała miejsce.
Członkowie Stowarzyszenia chcą iść dalej. - Jeżeli plan zabezpieczenia jeziora uda wdrożyć się w życie Jezioro Czorsztyńskie ma szanse być najlepiej zabezpieczonym jeziorem w Polsce - przekonują.
- Chcielibyśmy w przyszłym roku postarać się o większe środki, aby zabezpieczyć w pełni Jezioro. Obecnie Stowarzyszenie poszukuje środków na zakup łodzi motorowej z pokładem reanimacyjnym, która byłaby nieocenioną pomocą w pracy ratowniczej na tak dużym akwenie jakim jest Zalew Czorsztyński. Mile widziana jest każda osoba, która chciałaby wspomóc nasze działania ratownicze, zakup sprzętu lub budowę pozostałych dwóch baz ratowniczych - apeluje Marek Jasiński i dodaje: - Stowarzyszenie zrzesza 400 aktywnych ratowników, co sprawia że jesteśmy największą organizacją ratownicza w Małopolsce i jedną z większych w Polsce.
Kontakt ze Stowarzyszeniem poprzez stronę internetową - http://srsikf.pl
s/ zdj. arch. SRSiKF
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
- Do sprzedania RATRAK BISON X PARK
- Narty Atomic
- Kask narciarki Salomon
- Narty SALOMON ENDURO 84
- Kupie narty skiturowe
już wkróce
-
22 12.2024
-
22 12.2024
-
24 12.2024
-
27 12.2024
-
31 12.2024
-
31 12.2024
reklama
dołącz do nas