Misterium Męki Pańskiej w krościeńskim kościele

W kościele parafialnym w Krościenku została przedstawiona sztuka pt. "Pasja" wg ks. dra Franciszka Harazina w reżyserii Marka Ciesielki. Przedstawienie zostało zaprezentowane przez Teatr Amatorski działający przy Miejskim Ośrodku Kultury w Szczawnicy.

Zespół aktorski stanowiący obsadę sztuki to członkowie Związku Podhalan ze Szczawnicy i członkowie Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca "Pieniny" z Krościenka n.D. Pieśni wielkopostne wykorzystane w przedstawieniu nagrał Szczawnicki Chór Kameralny pod dyrekcją Agnieszki Żarskiej.

W misterium wystąpili aktorzy, angażujący się charytatywnie. Teatr nie jest ich głównym zajęciem, traktowany jest przez nich jako hobby. Sami mówią, że "Pasja" jest dodatkowo traktowana przez nich jako forma rekolekcji, przeżywanie wraz z widownią tajemnicy wielkiego postu. Mimo to podkreślanie, że ten teatr jest amatorski byłoby mylące, o czym przekonali się widzowie niedzielnego przedstawienia oklaskujący profesjonalnie i brawurowo odegrane sceny. Granica pomiędzy amatorami a zawodowcami zaciera się gdy poszczególne role odgrywają artyści zespołu regionalnego występujący od lat na scenach w Polsce i poza jej granicami.

Na zakończenie widowiska Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy Piotr Gąsienica (odtwórca roli Judasza z Kariotu) podziękował proboszczowi krościeńskiej parafii księdzu Henrykowi Homoncikowi za pomoc organizacyjną oraz podziękował wszystkim widzom za udział w modlitewnym skupieniu i wspólne przeżywanie męki Chrystusa. Piotr Gąsienica przedstawił reżysera Marka Ciesielkę, odtwórcę roli Jezusa, oraz odtwórców poszczególnych ról, m.in. św. Piotra -Przewodniczącego Rady Miasta Szczawnica Kazimierza Zachwieję, Malchusa -kierownika zespołu "Pieniny"Roberta Majerczaka oraz innych postaci granych przez radnych miasta, pracowników MOK, członków Związku Podhalan czy wspomnianego wcześniej Zespołu "Pieniny".

Ksiądz wikariusz Janusz Pabian podziękował za piękne przedstawienie historii męki i śmierci Chrystusa, pogratulował teatrowi pięknej postawy, doceniając jednocześnie ogromny trud w przygotowanie tak monumentalnego widowiska.

Tekst i zdj. Zdzisław Soliwoda