Kuria Tarnowska składa wyjaśnienia ws. zadłużonej na ponad 2 miliony zł parafii Szlachtowa-Jaworki

SZCZAWNICA. W niedzielę do Szlachtowej i Jaworek przyjechał przedstawiciel Kurii Tarnowskiej ks. Andrzej Liszka. Przed wiernymi w obu miejscowościach zdawał relację z tego, jakie jest stanowisko kurii i jakie kroki zostały podjęte w sprawie zadłużenia parafii Matki Bożej Pośredniczki Łask w Szlachtowej.

Wspomniana parafia jest zadłużona na 2 060 000 złotych i 1000 Euro. Przez ostatnich 15 lat, kiedy proboszczem w Szlachtowej był ks. Józef Włodarczyk, dokonanych zostało wiele inwestycji związanych z remontami i konserwacją zabytkowych kościołów i ich wnętrz, ogrodzeń itp. Kilka miesięcy temu ksiądz Włodarczyk został odwołany z proboszczowania w Szlachtowej (zrezygnował ze względu na stan zdrowia), a na światło dzienne wyszła sprawa ogromnego długu, jaki ciąży na parafii. Okazało się, że nie jest to tylko kredyt w banku, ale i zobowiązania wobec prywatnych osób i przedsiębiorstw.

Na początku maja do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża udała się delegacja w składzie: sołtys Jaworek Bożena Solecka, sołtys Szlachtowej Jolanta Salamon, Urszula Krzyśko, Zenon Kasprzak i Andrzej Mos. Wizyta miała na celu zapobieżenie plotkom i domysłom oraz uzyskanie konkretnych informacji na temat tego, kto zawinił doprowadzając parafię do takiego stanu. Czy w kurii było wiadomo o podejmowanych przez ks. Włodarczyka działaniach i jeśli tak, to ile? Jak zaradzić zaistniałej sytuacji? Biskup zdecydował, że wyśle do Szlachtowej i Jaworek swojego reprezentanta, który wypowie się na ten temat.

Na początku swojego wystąpienia w kościele ks. Liszka zaapelował o to, by nie odwracać się od kościoła. Następnie zabrał głos w sprawie zadłużenia parafii. - Tak się składa, że w ostatnich kilku miesiącach kilkakrotnie przybywałem do waszej parafii. Po raz pierwszy, kiedy do kurii diecezjalnej zaczęły przychodzić listy o zobowiązaniach parafii wobec prywatnych wierzycieli. Kiedy zacząłem rozmawiać z waszym ówczesnym proboszczem ks. Józefem, powoli zaczęło się odsłaniać, jak bardzo wasza wspólnota jest zadłużona. Dziś przyjeżdżam z woli księdza biskupa, który chce was zapewnić, że jest z wami i że wasza parafia jest przedmiotem jego szczególnej troski – powiedział.

Ksiądz Liszka wymienił jeszcze raz kwotę długu i kontynuował: - Był realizowany projekt unijny polsko-słowacki dotyczący kościoła w Jaworkach. Opiewał na kwotę 1 400 000 Euro. Ksiądz Włodarczyk zwrócił się wówczas do kurii o pozwolenie na taki kredyt. Otrzymał je i kredyt został zaciągnięty w Banku Spółdzielczym w Mszanie Dolnej. Z projektu parafia otrzymała później dofinansowanie. Jednak, ktoś komu ksiądz Józef widocznie bardzo zaufał, dopingował księdza do dalszych inwestycji. Nie do końca jasnych, o czym trzeba z bólem serca powiedzieć. Były to inwestycje bez faktur, bez rachunków opiewające na duże sumy a kosztorysy tych inwestycji były mocno przerysowane. Stąd parafia znalazła się w takim stanie, w jakim teraz jest.

Kontynuując ks. Liszka podkreślił, że kuria diecezjalna, aby zaradzić obecnej sytuacji i aby te długi nie rosły, będzie spłacać kredyt zaciągnięty w banku. Jednak kiedyś parafia będzie zobowiązana tę pożyczkę zwrócić.

W sprawie samego ks. Włodarczyka ks. Liszka powiedział:

- Z myślą o waszej parafialnej rodzinie nastąpiła zmiana proboszcza. Musicie wiedzieć, że ksiądz Józef nie konsultował kolejnych inwestycji i wydatków z nikim z kurii diecezjalnej. Czynił to na własną rękę. Jako syn krawcowej pamiętam słowa matki, która mówiła „Tak krawiec kraje, jak materiału staje.” Każdy gospodarz i zarządzający nie może sobie pozwolić na nonszalancję. Mówię to z bólem serca ale tu objawiła się niegospodarność i lekkomyślność księdza Józefa – wyjaśniał.

Ks. Liszka zaapelował do parafian o zaufanie i wsparcie dla obecnego proboszcza ks. Tadeusza Wojciechowskiego, który obejmuje duszpasterstwo w Szlachtowej i w Jaworkach w trudnych, niespokojnych warunkach. Przypomnijmy, że poprzedni proboszcz ks. Marek Bach, przysłany bezpośrednio po odejściu ks. Włodarczyka, „wytrzymał” tylko ok. 3 miesiące. Jak zapewnił ks. Liszka – ks. Wojciechowski jest znany jako gorliwy duszpasterz i dobry organizator, ale liczy też na wsparcie i wyrozumiałość wiernych parafii.

- Ks. Tadeusz w porozumieniu z kancelarią prawną będzie podejmował działania dotyczące m.in. wyceny działek parafialnych po to, by móc je odpowiednio wycenić i skapitalizować. Sprzedaż działek pozwoliłaby na pozyskanie pieniędzy i spłatę długu – zapewnił ks. Liszka.

Agnieszka Stopka