aktualności

Protest przeciw reorganizacji Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy

23.09.2015

Ponad sto osób, w tym osobistości ze świata szczawnickiej kultury , podpisało się pod petycją do Rady Miejskiej w Szczawnicy, w której sprzeciwiają się planom redukcji etatów pracowników Miejskiego Ośrodka Kultury i przeniesienia placówki w inne miejsce

Petycję przedstawili radnym. Przekazana została też burmistrzowi Grzegorzowi Niezgodzie. Tak stanowczą reakcję środowiska wywołały decyzje burmistrza o reorganizacji MOK-u. Chce on m.in. przenieść siedzibę ośrodka z centrum miasta do nowo wybudowanych pomieszczeń w Urzędzie Miejskim. Sprzeciw budzą też inne posunięcia burmistrza. 

Pod petycją podpisali się ludzie kultury, liderzy lokalnych środowisk, m.in. prof. Ludwik Frey z małżonką, Elżbieta Wiercioch - prezes Związku Podhalan, Tomasz Słowik - wiceprezes Związku Podhalan, Anna Malinowska - prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, Ewa Zachwieja - dyr. Szkoły Muzycznej, Wiesława Sajdak-Tokarczyk - Warsztaty Terapii Zajęciowej Perła, Janina Zachwieja - przewodnicząca zarządu Koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Anna i Józef Madeja - szczawniccy artyści, Krystyna Papież - wdowa po szczawnickim artyście, Katarzyna Wiwer – sopranistka, Rafał Monita - dyr. festiwali muzycznych, Sebastian Walosczyk - dyr. gimnazjum, Bożena Solecka - sołtys Jaworek, Wieńczysław i Sylwia Kołodziejscy - właściciele Muzycznej Owczarni, Jerzy Pal – aktor, Aneta Dusik – dziennikarka czy Kazimierz Stanek - wieloletni nauczyciel, wraz z małżonką. 

Treść petycji: 

„Zaniepokojeni coraz częściej pojawiającymi się informacjami dotyczącymi planów zredukowania liczby pracowników i zmiany siedziby Miejskiego Ośrodka Kultury wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw. 

Uważamy, że w MOK pracują profesjonaliści, dzięki którym realizowane są rozliczne imprezy w całym roku kalendarzowym, dbający o wysoki poziom ich wykonania. To sprawdzony team, dobrze rozumiejący się z dyrektorem. 
Bo Samorządowa Instytucja Kultury to nie tylko „głowa”, ale sprawny zespół, który (dochodzą nas takie głosy) chce się zwolnić bez merytorycznego uzasadnienia. Pomysł zastąpienia pracowników MOK (osoby mieszkające w naszym mieście) zewnętrznymi firmami, uważamy za chybiony. Podroży on koszty, a nie o to chyba chodzi pomysłodawcy tej „rewolucji”. Po co psuć dobrze działającą Instytucję. Eksperymentowanie w trakcie realizowania zaplanowanych działań artystycznych uważamy za szkodliwe. Łatwo coś zepsuć, ale odbudowanie będzie trudne. Dziwi nas także (zauważamy to ze zdumieniem), że pozbawia się pracy szczawniczan i próbuje dać pracę „obcym” (!?). 

Natomiast próby zmiany miejsca dotychczasowej siedziby MOK, znajdującej się w centrum miasta, (tak pieczołowicie i kosztownie odnowionej parę lat temu) w której mieszczą się siedziby: kina, biblioteki, redakcji miesięcznika „Z doliny Grajcarka”, uważamy za szkodliwe. Budynek położony w sąsiedztwie głównej sceny plenerowej przy Dolnej Stacji Kolejki Krzesełkowej na górę Palenicę, na której odbywają się występy i imprezy o randze krajowej i międzynarodowej jest optymalnym miejscem do prowadzenia i koordynowania wydarzeń kulturalnych mających miejsce w Szczawnicy. Wszystkim zainteresowanym jest tu blisko i „po drodze”. Warto wspomnieć, przy okazji, że MOK pełni cały rok funkcję dodatkowego centrum informacji kulturalno – turystycznej i jest miejscem spotkań środowisk artystycznych Szczawnicy. 

Kierowany przez Pana Piotra Gąsienicę Miejski Ośrodek Kultury w Szczawnicy na przestrzeni kilku ostatnich lat stał się instytucją prowadzącą wieloraką działalność: imprezy plenerowe, Dni przyjaźni polsko-węgierskiej, Lato Pienińskie, Redyk w Jaworkach, benefisy osób zasłużonych dla kultury regionu Pienin, teatr amatorski, studio nagrań, edukacja – zajęcia nauki malowania na szkle, gry na instrumentach, organizacja konferencji, promocji książek, prezentacji, działalność wydawnicza, gazeta lokalna wydawana od ponad 20 lat i in. 

Wydarzenia kulturalne inicjowane i firmowane przez MOK przyczyniły się w widocznym stopniu do umocnienia Szczawnicy na ogólnokrajowej mapie kulturalnej, stały się jej wizytówką, a sama siedziba zmieniła się w centrum spotkań ludzi kultury i nauki nie tylko z naszego miasta i regionu, ale także z całej Polski i spoza jej granic. Prowadzenie tak szeroko zakrojonej działalności wymaga odpowiedniego zaplecza lokalowego i odpowiedniej ilości osób pracujących w tej instytucji. Uważamy, że tak szeroko zakrojone ramy animacji kulturalnej zasługują na uznanie i docenienie nie tylko ze strony osób z zewnątrz, ale także ze strony władz miasta Szczawnica. 

Nie ma na terenie Miasta i Gminy Szczawnica choćby jednej instytucji kulturalnej czy pozarządowej, która choć raz nie skorzystałaby, albo i nie korzysta regularnie z pomocy pracowników MOK, np. przy organizowaniu imprez, przygotowaniu czy druku zaproszeń, plakatów, z pożyczenia i obsługi nagłośnienia, z wypożyczenia sali kinowej na uroczystości, wreszcie z pomocy merytorycznej w znalezieniu niezbędnej informacji, itp. 

Nie można działalności MOK sprowadzić tylko do pracy biurowej i postrzegać ją przez pryzmat urzędniczych rozwiązań. Nie można działalności MOK zamknąć w dwóch pokojach i ograniczyć do minimum zatrudnienie. Nie można jedną nierozważną decyzją zepsuć tego, co z trudem wypracował Pan Piotr Gąsienica - Dyrektor MOK i zespół pracowników z nim współpracujących, którzy zbudowali instytucję kulturalną zaspakajającą potrzeby mieszkańców i turystów, instytucję której nie powstydziłyby się miasta kilkudziesięciotysięczne. 

My, mieszkańcy i miłośnicy Szczawnicy domagamy się od Rady Miasta Szczawnica pozostawienia siedziby Miejskiego Ośrodka Kultury w dotychczasowym miejscu i zatrudniania w niej takiej ilości pracowników, która zapewni odpowiedni standard i oprawę imprez kulturalnych, a nie obniży ich dotychczasowego poziomu”. 

oprac. r/
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas