aktualności

Burmistrz Szczawnicy: "W petycji nie ma argumentów, które kazały by mi zrewidować stanowisko"

28.09.2015

Pomimo petycji przedstawicieli środowiska szczawnickiej kultury, pod którą podpisało się ponad sto osób, burmistrz Grzegorz Niezgoda nie widzi powodów, by wycofywać się z zapowiedzianej reorganizacji Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy.

Sygnatariusze petycji przekazanej Radzie Miejskiej w Szczawnicy sprzeciwiają się planom redukcji etatów pracowników Miejskiego Ośrodka Kultury i przeniesienia placówki w nowe miejsce. Więcej o tym pisaliśmy w artykule pt. " Protest przeciw reorganizacji Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy". 

W sprawie głos zabrał burmistrz Grzegorz Niezgoda. Jego zdaniem petycja, to niepotrzebna dyskusja. Podkreśla, że o zmianach wiadomo było od dawna i nikt przeciwko nim nie protestował. Nie rozumie, skąd teraz takie larum. - W petycji nie ma argumentów, które kazały by mi zrewidować stanowisko - dodaje. 

Burmistrz przekonuje, że przeniesienie pracowników ośrodka do nowego budynku przy Urzędzie Miasta i Gminy, to chęć poprawy warunków ich pracy. - Nie ma żadnego zamiaru likwidacji czy sprzedaży budynku. Chodzi o lepsze warunki pracy - zapewnia włodarz miasta. 

Redukcja etatów jest tymczasem, jak przekonuje, konieczna. Wiązać się będzie głównie z planami reorganizacji kina, które przynosi straty. Jeśli to będzie możliwe - miasto będzie chciało przekazać kino firmie zewnętrznej. Plan zakłada redukcję liczbę pracowników MOK-u z ośmiu do czterech. Dyrektor miałby natomiast w razie potrzeby zatrudnić kogoś na umowę-zlecenie. 

Z samym dyrektorem Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczawnicy Piotrem Gąsienicą burmistrz Grzegorz Niezgoda nie planuje się rozstawać. - Pracuje nadal ze mną. Ja go nie zwalniam - podkreśla. 
r/
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas