aktualności

V liga: Jarmuta wygrała na swoim boisku

01.11.2015

W 14 kolejce ligi okręgowej Jarmuta Szczawnica podejmowała Orkana Raba Wyżna. Widzowie w Szczawnicy Zdroju byli świadkami aż 9 goli, z których pięć zdobyli gospodarze i to było dla fanów Jarmuty najważniejsze.

To było szalone spotkanie i zapewne dostarczyło widzom nie lada emocji. Padło w nim mnóstwo bramek a okazji na więcej było jeszcze kilka. Wynik meczu w 5 min otworzył Mastalski jeden z najlepszych zawodników tego spotkania pięknym uderzeniem z woleja z 12 metrów. W 19 min wyrównał Gromczak, który po otrzymaniu podania od Możdżenia odegrał do Skawskiego i dostał zwrotne podanie po czym z bliska uderzył piłkę głową. Futbolówka odbiła się jeszcze od pleców obrońcy i wpadła do siatki. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie trafiali gospodarze. Najpierw w 21 min Borucki z karnego po faulu na M. Pietrzaku. W 43 min z rzutu rożnego zagrywał Borucki i podał do Ojrzanowskiego, który natychmiast uderzył, ale M. Szklarz odbił ten strzał przed siebie, poprawka stopera Jarmuty była już bezbłędna. W 52 min z 25 metrów strzelał Pluta, piłka po rykoszecie od obrońcy przelobowała Bobaka i wpadła do bramki. W 58 minucie rajd Mastalskiego został nieprawidłowo powstrzymany w polu karnym i kolejną „jedenastkę” wykorzystał po raz drugi Borucki. W 60 min swojego drugiego gola zdobył Pluta. Przymierzył z narożnika pola karnego i futbolówka wylądowała w górnym przeciwległym rogu bramki. Do remisu 4:4 po indywidualnej akcji doprowadził Filipek. W polu karnym „nawinął” trzech rywali i z 10 metrów posłał piłkę w bliższy róg bramki Goście mieli szanse na prowadzenie, ale piękne strzały Gromczaka i Pluty w jeszcze lepszym stylu obroni Bobak. Były to ważne interwencje bowiem w w 80 minucie Pawełczak po dośrodkowaniu Jacka Pietrzaka wepchnął piłkę do bramki Orkana.

Po meczu powiedzieli. Jacek Pietrzak grający trener Jarmuty: - W tym meczu prowadziliśmy czterokrotnie i ostatecznie spotkanie z bądź co bądź wiceliderem zakończyło się naszą wygraną. Pierwsza połowa przebiegała pod nasze dyktando a rzuty karne były konsekwencją naszych dobrych dograń piłki. Trochę nieszczęśliwie straciliśmy trzeciego gola ale za to szczęśliwie udało się nam zdobyć piątą bramkę. A że był to gol zwycięski z czego jesteśmy absolutnie usatysfakcjonowani.

Robert Możdżeń grający trener Orkana: - Był to typowy mecz walki. My zagraliśmy jednak źle w defensywie i stąd nasza porażka. Udało się nam jednak doprowadzić do remisu 4:4, ale w końcówce zabrakło nam szczęścia przy strzałach Gromczaka i Pluty, a także straciliśmy gola w dziwnych okolicznościach.

Jarmuta Szczawnica – Orkan Raba Wyżna 5:4 (2:1)
1:0 Mastalski 5, 
1:1 Gromczak 19, 
2:1 Borucki 21 z karnego, 
3:1 Borucki 43, 
3:2 Pluta 52, 
4:2 Borucki 58 z karnego, 
4:3 Filipek 60, 
4:4 Pluta 67, 
5:4 Pawełczak 80.

Sędziował: Krzysztof Ziaja z Nowego Sącza. 
Widzów: 200

Jarmuta: Bobak – Mlak, Ojrzanowski, Diop, Jasiurkowski – Ł. Wiercioch (68 D. Ciesielka), Borucki (89 Błażusiak), M. Pietrzak, J. Pietrzak – Mastalski, Borucki (58 Pawełczak)
Orkan: Szklarz – Kadzik, Możdżeń, Skwarek, Dziechciowski (55 Lenart) – Traczyk (80 Ł. Rapta), Teper (84 Świder), Skawski, Pluta – Gromczak, Filipek.

Tekst Ryb
Opubl.JD

reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 29 04.2024
  • 01 05.2024
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas