aktualności

16 stacji Drogi Krzyżowej

25.03.2016

  Tylmanowska Kalwaria.   Przeczytaj historię tego wyjątkowego miejsca.

 

Grzegorz Brożek

 Życie najlepiej reżyseruje, także teksty prasowe.

Próbuję wspiąć się na tylmanowską Kalwarię. Nogi grzęzną w kilkunastocentymetrowej warstwie śnieżnego puchu rozpaczliwie szukając oparcia. Dłoniom wymykają się sterczące gałęzie. Każdych kilkanaście kroków do przodu pod stromą górę kończy się zadyszką. Człowiek, nie tylko zimą, doświadcza tu ogromnego wysiłku i zmęczenia zanim stanie u stóp kalwaryjskiego krzyża, aby przejść śladem Chrystusa 14 Stacji. A właściwie 16.


Na grzbiecie tylmanowskich wzgórz, na tzw. Baszcie, będącej początkiem szlaku turystycznego na Lubań od prawie 20 lat istnieje tylmanowska kalwaria - Droga Krzyżowa. "Kiedy, po objęciu parafii, pierwszy raz prowadziłem tędy w Wielki Piątek drogę krzyżową, chciałem normalnie zakończyć ją przy 14 stacji. Za chwilę jednak ktoś z boku powiedział, że tam dalej jest następna. Poszliśmy tam, do tej 15. Okazało się po chwili, że jest jeszcze jedna" - wspomina proboszcz tylmanowski ks. Marek Mroczek.


Pierwsza stacja, modlitwa w Ogrójcu to tabliczka ze znakiem krzyża i kilka betonowych figur: Chrystus i śpiący apostołowie. Dalej małe stacyjki. Na mini polance ogromny, 15 metrowy krzyż, w nocy rzęsiście oświetlany, widoczny z drogi krajowej Krościenko-Nowy Sącz aż od Kłodnego. Wokół kilka figur: Ojciec Święty, górnik, policjant, etc. Dalszych kilka stacji i w końcu ta 15: Zmartwychwstanie Chrystusa i figura Pantokratora. Wreszcie 16 stacja: kapliczka Matki Bożej.


To, co zwraca uwagę to liczne akcenty patriotyczne. Przy wielkim krzyżu, wokół którego stoją figury - modlitewny apel o zgodę narodową, o męstwo, odwagę. Przy 15 stacji prośba o odrodzenie, zmartwychwstanie Polski. Poza tym przypomnienie kilku narodowych rocznic.

Była głęboka noc stanu wojennego, kiedy ówczesny wikariusz w Tylmanowej ks. Józef Dominik, rozpoczął przygotowania do wzniesienia tylmanowskiej kalwarii. Wiele nocy ks. Dominik i zmobilizowani do tego parafianie spędzili na Baszcie przy świetle latarek przygotowując kolejne stacje drogi krzyżowej. Stąd tylmanowska kalwaria - poświęcona przez ks. bp. Piotra Bednarczyka 20 września 1982 r - przypominająca kolejne etapy Męki Zbawiciela jest równocześnie świadectwem, znakiem narodowej kalwarii, czasu deptania religii, godności człowieka, czasu zniewolenia, czasu pogardy.

Już prawie 20 lat ścieżkami tymi chodzą oazowicze, wierni Tylmanowej i odległych okolic, ale i zwykli turyści, którzy tu, przy 16 stacjach zostawiają swoje troski i problemy.

Źródło: Tarnowski Gość Niedzielny 18 marca 2001

Fot: Jakub Dyda



 
Więcej na temat: Tylmanowa
galeria zdjęć
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 29 04.2024
  • 01 05.2024
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas