aktualności

Wymęczona wygrana Jarmuty

02.05.2016

W niedzielę 1 maja Jarmuta Szczawnica, po bardzo słabej pierwszej połowie, wygrała na swoim boisku z LKS Korzenna 2:1.

W pierwszych dwu kwadransach spotkania piłkarze obu zespołów starali się zdobyć bramki strzałami z dystansu. Uderzenie Jasiurkowskiego z 16 metrów w pięknym stylu obronił Sejud równie udanie interweniował bramkarz gospodarzy Bobak po strzałach gości w 30 i 32 minucie. Szczególnie interwencja golkipera Jarmuty po uderzeniu z rzutu wolnego zasługuje na słowa pochwały. Zmierzającą w okienko bramki piłkę Bobak wyekspediował na róg. W 43 minucie za zagranie piki ręką w obrębie swojej szesnastki przez gracza Korzennej sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, który na bramkę zamieniał Mrówka. Niezbyt długo cieszyli się gospodarze z prowadzenie bowiem w 45 minucie w niegroźnej sytuacji skiksował Ojrzanowski i na czystą pozycję wyszedł Michalik i tym razem pokonał Bobaka. Drugą połowę gospodarze rozpoczęli już z większym animuszem i często strzelali na bramkę gości. W 63 minucie strzał Jacka Pietrzaka Sejud sparował na poprzeczkę. Po Kolejnym uderzeniu Jasiurkowskiego tzw. „rogalem” piłka zatoczyła łuk i ostemplowała słupek. Gdy w 68 minucie strzał Jacka Pietrzaka też minimalnie przeszedł obok bramki wydawało się, że gospodarzy prześladuje w tym meczu pech. Było jednak inaczej. W 77 minucie szarżujący Mrówka został sfaulowany w polu karnym Korzennej i sędzia ponownie podyktował rzut karny dla gospodarzy. Tym razem J. Pietrzak pokonał byłego pierwszoligowca Artura Sejuda bramkarza i trenera Korzennej. Ostatni kwadrans gospodarze poświęcili na pilnowanie wyniku i to się im powiodło.

- O pierwszych 45 minutach tego meczu chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Graliśmy ospale bez należytej koncentracji po prostu źle. Nawet wygrywając nie potrafiliśmy dowieść jednobramkowego prowadzenie do przerwy. Po męskich rozmowach w szatni na drugą połowę wyszła odmieniona drużyna. Graliśmy dużo lepiej i często strzelaliśmy na bramkę rywali. Stał w niej stary wyga w tym fachu Artur Sejud i bronił świetnie, no ale udało mi się go pokonać z rzutu karnego. Mam nadzieję, że w następnych meczach będziemy grać normalnie na skalę naszych umiejętności i możliwości przez pełne 90 minut - powiedział po meczu grający trener Jarmuty Jacek Pietrzak.
 

Jarmuta Kolex Szczawnica – LKS Korzenna 2:1 (1:1)
1:0 Mrówka 43 karny, 
1:1 Michalik 45, 
2:1 J. Pietrzak 77 karny.

Sędziował: Marcin Tesarski z Nowego Targu. 
Widzów 200.

Jarmuta: Bobak – Ojrzanowski ŻK, Mlak, Ł. Wiercioch ŻK, Kozielec, Jasiurkowski ŻK (87 Salamon), Mastslski (60 Kolasa), M. Pietrzak, Sulir (60 Ciesielka), J. Pietrzak, Mrówka.
Korzenna: Sejud – Koralik, Bajorek ŻK, Olchawski ŻK, J. Kantor, M. Kantor, Wielgus, Baczyński, Szambelan (75 Obrochta), Krasiński, Michalik ŻK.


Tekst Ryb, Zdjęcia Karol Kordas - sportowepodhale.pl
Op.JD
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas