aktualności

Nowa forma oszukania przedsiębiorców - Centralny Rejestr Przedsiębiorców i Firm

17.09.2016

Pojawił się kolejny przykład znanego już od kilku lat sposobu na wyłudzanie pieniędzy od przedsiębiorców. "Proszę o ostrzeżenie czytelników przed próbami wyłudzenia opłaty za wpis. Firma rozsyła listy po naszej okolicy" - pisze pan Marcin.

Rzeczywiście Centralny Rejestr Przedsiębiorców i Firm to kolejny twór, przed którym ostrzega Ministerstwo Rozwoju. Rok temu był to Centralny Rejestr Działalności Gospodarczych i Firm. Wcześniej była to np. Ogólnopolska Ewidencja Firm i Przedsiębiorstw, Centralna Ewidencja Działalności Gospodarczych i Firm itp. Wszystkie one podszywały się pod Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej (CEIDG), która jest jedynym rządowym spisem przedsiębiorców będących osobami fizycznymi. Co ważne - wpis do tej bazy jest bezpłatny. 

Listy z informacją o wpłacie za wpis do nieistniejącego rejestru dostają firmy, które właśnie rozpoczęły działalność. Zawiłość przepisów i urzędowo brzmiące sformułowania mogą wprowadzić świeżo upieczonych przedsiębiorców w błąd. 

W piśmie czytamy, że należy zapłacić "fakultatywną opłatę rejestracyjną w wysokości 290 zł". Fakultatywna - czyli dobrowolna, nieobowiązkowa. To powinno uspokoić adresatów. Nadawca listu nie ma strony internetowej, nie podaje kontaktu telefonicznego i to już jest podejrzane. Dodatkowo nie ma też nazwiska osoby, która dane pismo napisała. 
 
Firmy prowadzące działalność w naszym kraju obowiązkowo podlegają wpisowi albo do wspomnianej wcześniej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo do Krajowego Rejestru Sądowego. 

- Jeśli już zapłaciliśmy, możemy złożyć podmiotowi, który wyłudził od nas pieniądze, pisemne oświadczenie o tym, że dokonując opłaty działaliśmy pod wpływem błędu i w związku z tym umowa jest nieważna oraz zażądać zwrotu opłaty. Oświadczenie takie możemy złożyć nie później niż rok po wykryciu błędu. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że jedyną racją istnienia tych podmiotów jest właśnie naciąganie ludzi na opłaty, prawdopodobnie będziemy musieli dochodzić zwrotu swoich pieniędzy na drodze sądowej. W takim przypadku polecam korzystać z pomocy prawnika jedynie w ograniczonym zakresie, zwracając uwagę na to, żeby koszt prowadzenia przez niego naszej sprawy nie okazał się wyższy niż kwota ewentualnej wygranej - mówi radca prawny Maciej Krok. 

s/
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 29 04.2024
  • 01 05.2024
  • 03 06.2024
  • 30 06.2024
  • 30 06.2024
reklama
dołącz do nas