Wiele interwencji Grupy Podhalańskiej GOPR

Korzystając z niezwykle pogodnego weekendu października wiele osób wybrało się w góry. Ogromy ruch turystyczny jaki można było zaobserwować na szlakach w ostatnich dniach niestety przeniósł się także na wzrost wypadkowości w górach. Ratownicy mieli sporo pracy

W sobotę 1 października ok. południa GOPR i HZS udzielili pomocy 8-letniemu chłopcu w Przełomie Dunajca, który w wyniku upadku doznał poważnego urazu głowy oraz ogólnych potłuczeń. Po zaopatrzeniu został przekazany do wezwanego wcześniej śmigłowca LPR z Krakowa. Przed godz.15 kolejna akcja, tym razem na Hali Turbacz turysta nabawił się urazu kończyny dolnej. Po zaopatrzeniu został ewakuowany do Nowego Targu.
Po godz. 15 GOPR ratownicy znów ruszyli  z pomocą - tym razem w Pieninach (Niżne Doliny) turysta z raną kończyny dolnej - zaopatrzenie i ewakuacja do Krościenka.
W niedzielę 2 października przed 11 ratownicy zostali wezwani na Durbaszkę w Małych Pieninach, gdzie jedna z turystek nabawiła się poważnego urazu - prawdopodobnie złamanie dwóch kończyn jednocześnie. Po udzieleniu pomocy GOPR samochodem terenowym zwieziono kobietę z gór.
Jeszcze w ten sam dzień przed godz.12 ratownicy odebrali zgłoszenie wypadku na Okrąglicy w Paśmie Polic, w pobliżu kaplicy  70-letnia turystka źle się poczuła i osłabła. Na miejsce ruszyły dwa zespoły GOPR. W trakcie trwania akcji nadeszła informacja o pogorszeniu stanu (objawy udaru) – podjęto decyzję o wezwaniu śmigłowca ratowniczego. Po udzieleniu pomocy przez GOPR poszkodowana został zabrana z Hali Krupowej przez śmigłowiec LPR.
 
 
Na podst: facebook/GP.GOPR
Op.JD