Jarmuta pokonana po raz kolejny

W kolejnym meczu w IV lidze Jarmuta Szczawnica przegrała na własnym boisku z drużyną Popradu Muszyna aż 2:6. Losy szczawnickiego klubu zostały przesądzone juz w I połowie - zawodnicy schodzili na przerwę przy wyniku 1:5.

Niesamowita łatwość w dochodzeniu do sytuacji, połączona z niemal stuprocentową skutecznością, zapewniły Popradowi komfortową sytuację po pierwszych 45 minutach. Aż pięć strzelonych bramek zamknęło bardzo szybko to spotkanie i w pewien sposób ostudziło emocje. W drugiej odsłonie muszynianie znacznie zwolnili tempo i nie rzucali się do huraganowych ataków. W efekcie ta połowa rzutem na taśmę skończyła się remisem, a komplet oczek jedzie do Muszyny.

Momenty były:
8 – Janik z dość ostrego kąta uderza lewą nogą dobry metr od słupka.
10 – Centra Podgórniaka z lewej flanki zamieniła się w niebezpieczną sytuację. Głęboko dograna piłka odbiła się od poprzeczki i przeszła na drugą stronę pola karnego.
13 – GOL 0:1! Podgórniak błyskotliwie w uliczkę do Szczepanika. Uderzenie mija Olchawę, odbija się od słupka, a piłkę do sieci wbija próbujący ratować sytuację M. Dyląg...
18 – GOL 0:2! Trzeba przyznać, że było to przepiękne trafienie. Wąchała z 20 metrów przymierzył z rzutu wolnego idealnie w prawe okienko. Olchawa tylko odprowadził piłkę wzrokiem.
20 – D. Michałczak z dystansu mocno ale ponad bramką.
25 – Zza szesnastki próbował Kuziel. Piłka po koźle minęła prawy pręt bramki.
28 – GOL 0:3! Krótka wystawka za polem karnym do Wąchały. Ten bez zastanowienia huknął po długim rogu. Olchawa nie sięgnął piłki, która idealnie potoczyła się do siatki przy lewym słupku.
33 – GOL 0:4! Wymarzone podanie między dwóch obrońców otrzymuje Janik. Gracz Popradu podniósł głowę i widząc wychodzącego bramkarza, uderza celnie po długim rogu.
38 – GOL 0:5! Tym razem Janik urywa się lewym sektorem. Po ścięciu w pole karne, wyczekał na ruch Olchawy i uderzył nad bramkarzem w krótki róg.
40 – GOL 1:5! W trudnej pozycji pod samą linią końcową dośrodkowuje Weber. Osamotniony na piątym metrze Kuziel popisuje się celną główką.
44 – Po dośrodkowaniu z prawej strony, piłkę z rąk wypuszcza D. Bomba. Golkiper rehabilituje się ofiarnie powstrzymując dobitkę, do której doskoczył Kuziel.
72 – Jeden z graczy gości wygrywa przebitkę z obrońcą, mija Olchawę ale fatalnie przestrzela ponad bramką.
78 – Między zawodnikami w murze z rzutu wolnego uderza Sidorczuk, jednak zdecydowanie zbyt lekko i D. Bomba bez problemu wyłapuje.
89 – GOL 2:5! Sidorczuk perfekcyjnie z rzutu wolnego! Bomba skierowana w lewy górny róg ściąga pajęczynę.
90 +1 – GOL 2:6! Goście odpowiadają po kontrze. Matras wychodzi na pozycje i uderza w środek bramki pod poprzeczkę.

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•