aktualności

Szczawniccy taksówkarze trafili pod stary cmentarz

31.07.2022

Nie cichną głosy krytyki po przebudowie przystanku przy ul. Głównej w samym centrum Szczawnicy. Zlikwidowano postój taksówek oraz miejsca parkingowe z których korzystali m.in. klienci apteki. Niezadowoleni są także kierowcy busów i autobusów.

Przed remontem był tam przystanek dla autobusów i busów, postój taksówek oraz miejsce parkingowe. Aktualnie z przystanku mogą korzystać jedynie autobusy i busy. Niestety zatoczka skonstruowana jest w taki sposób, że kierowcy nie mają możliwości dłuższego postoju, gdyż można wyjechać z niej dopiero gdy pierwszy pojazd opuści przystanek. Więc gdy na przystanku stoi duży autobus, do którego pasażerowie wsiadają i z którego wysiadają kilka minut, to kolejne pojazdy, aby wyjechać na ulicę muszą czekać  aż ten pierwszy opuści zatoczkę.

Taksówkarze zostali całkowicie pominięci w nowej koncepcji przystanku. Po  interwencjach wyznaczono im postój na ... placu targowym pod starym cmentarzem. Jest to bardzo niebezpieczna opcja, gdyż wyjazd z postoju jest między straganami gdzie chodzą piesi, i do tego jest pod ostrą górkę. Strach pomyśleć jak będzie wyglądał ten wyjazd w zimie. Ponadto aby wyjechać spod cmentarza i włączyć się do ruchu należy przeciąć bardzo ruchliwy chodnik dla pieszych. Gdy taksówka stoi i czeka na możliwość wyjazdu na ul. Główną, wtedy na chodniku zaczyna się korkować  – piesi zniecierpliwieni często postanawiają  omijać taksówkę a to przed maską, a to z tyłu auta  - to stwarza duże zagrożenie
- Ten nowy postój taksówek jest tu całkowicie niewidoczny,  ponadto trudno zmuszać turystów z walizkami, aby schodzili do nas tu na dół. Po raz kolejny władze miasta zadbały o busiarzy, a nam utrudniły prowadzenie działalności gospodarczej, a przecież tak jak oni płacimy podatki.  Gdy taksówka wyjeżdża z postoju i przejeżdża między straganami, to pozostaje mniej niż pół metra wolnego miejsca po każdej stronie. A przecież przy straganach stoją kupujący i oglądający towar – to bardzo niebezpieczne – zwracają uwagę kierowcy taksówek.
Właścicielem drogi jest Zarząd Dróg z Nowego Targu, który uzgadniał przebudowę z władzami Szczawnicy. Niestety nikt nie przedyskutował tego z osobami zainteresowanymi - jak zwykle zrobili po swojemu. A radni nie chcieli zainteresować się tematem i zainterweniować - żalą się taksówkarze. Miasto wydało ok. 25 koncesji taksówkowych, a mamy jeden postój na 5 taksówek przy starym PKS-ie i teraz tu prawie na cmentarzu – dodają.

- Mam ciężko chorego męża, często przyjeżdżam do apteki, która jest naprzeciwko przystanku. Do tej pory mogłam się tu zatrzymać i szybko wyskoczyć po leki. Teraz muszę jeździć i szukać miejsca parkingowego,  z czym jak wiemy w sezonie jest duży problem. Przecież nie zostawię samochodu pod kolejką i nie pójdę pieszo do apteki - mam już ponad 70 lat i zdrowie mi  nie pozwala. A jak pan burmistrz powie, że jest miejsce przy samej aptece na chodniku to mu odpowiem, żeby sobie sam wjeżdżał na tak wysoki krawężnik - żali się jedna ze starszych mieszkanek Szczawnicy.

Przebudowa przystanku jest dla wielu mieszkańców uzdrowiska niezrozumiała - Do tej pory wszystko w tym miejscu działało dobrze. Tą przebudową nic nie usprawnili, a wręcz przeciwnie - utrudnili życie wszystkim korzystającym - mówią mieszkańcy. Z nowej koncepcji zadowolone są tylko władze – mówią szczawniczanie.
Zadziwia reakcja radnych (a właściwie jej brak) – To sprawa Zarządu Dróg, my nie mamy nic do tego.
Czy ktoś pójdzie po rozum do głowy i przywróci dawną funkcjonalność tego miejsca i zlikwiduje nowe niebezpieczne rozwiązania? Będziemy się sprawie przyglądać. A tak na marginesie to taka nauka dla władzy – może warto najpierw porozmawiać z osobami korzystającymi z różnych miejsc czy instytucji, a dopiero potem zabierać się za przebudowywanie…
 
jd
 
galeria zdjęć
reklama
komentarze
reklama
najnowsze ogłoszenia
już wkróce
  • 28 03.2024
  • 29 03.2024
reklama
dołącz do nas